woj. małopolskie

Mateusz

Bardzo dużo grzybów nie do wyzbierania.

Mateusz

Szkoda że nikt nie udziela sie na forum,a jest tyle zarejestrowanych użytkowników,naprawdę szkoda.To był mój ostatni post na tym forum , no chyba że coś się zmieni ale nie sądze ,żegnam.

jarek

Mateusz, nie zrażaj się! Być może wszyscy wyjechali na wakacje i nie zaglądają do internetu - tak przynajmniej wygląda moje usprawiedliwienie nieobecności na forum Wink

Pozdrawiam,
Jarek

Mateusz

Dzisiaj podjechałem na rowerku do lasu i z atlasem w ręku próbowałem oznaczać różne gatunki grzybów a tu miła niespodzianka - w lesie jeszcze całkiem sporo można nazbierać kozaków i rydzów a kto by się tego spodziewał.Pierwsze przymrozki już u nas były po za tym chłodne dni i w nocy z piątku na sobotę spadł śnieg.Widać nieprzyjazne warunki atmosferyczne nie przeszkodziło w rozwoju owocników grzybów.Spotkałem dużo kozaków różnych odmian rosnących w gromadkach nawet po kilkanaście osobników,sporo rydzów,troche maślaków zwyczajnych , podgrzybka złotawego i brunatnego.Grzybobranie się udało- w sumie dwie siatki zapełniłem grzybami.

Pozdrawiam serdecznie

Mateusz

Jutro wybieram się do lasu na spacer ,oczywiście rozglądne się za grzybami .Na szlachetne już nie licze ale może jakieś ciekawe niejadalniaki wypatrzę , jak coś znajdę to dam znać.

jarek

Powodzenia! Ja od tygodnia wybieram się do lasu - tak to już jednak jest, że gdy mam czas i ochotę (to drugie mam zawsze), pogoda robi mi psikusa Sad

Od tygodnia leje i wieje, ale jak tak dalej pójdzie, będę musiał w akcie desperacji przystać na warunki dyktowane przez pogodę Smile

franca

Witam!
Szkoda ze nikt z miłośników grzybów się nie udziela na forum.
W okolicy Olkusza k. Krakowa pojawiły się już 2 tygodnie temu smardzowate. Szkoda, że nie było okazji na zdjęcia...
Można też spotkać kurchaweczki wiosenne oraz szyszkówki - owocniki małe ale zawsze coś w koszyku - no i sosik można zrobić.
Nie mogę się już doczekać czernidłaków, ale wszystko wskazuje na to że niedługo już się pojawią tylko jeszcze trochę deszczu by się u nas przydało.
Czyżby w innych rejonach brakło chętnych na spacery po wiosennym lesie?
Pozdrawiam Franca! Smile